>Wszopa Kultury>

Lola · Wysłany: Pon 19:52, 30 Mar 2009 Temat postu:

Cieszę się, że tak sobie beze mnie radzicie Very Happy

mogę częściej chorować Wink

Tylko nie wiem o co chodzi z tymi nożami, kryzysowymi szefowymi itp. A nigdy nie wiadomo jak długo pożyję, więc oświećcie mnie przed.. końcem Wink

końcem choroby oczywiście.. bo potem już mogę nie być taka kumata Wink

A Lenko przyznaj się pamiętałaś o legitymacjach czy to jednak mój sms troszkę dopomógł? Wink

cyranka · Wysłany: Pon 20:24, 30 Mar 2009 Temat postu:

Lolu, wracaj do zdrowia, bez Ciebie nam smutno jakoś tak było, a latających noży się nie bój, Tobie nic nie grozi Very Happy

To tylko ja... nagle postanowiłam zmienić pracę - oby na lepszą Confused

- no i musiałam dziś złożyć wymówienie, czego bardzo się obawiałam, ale jakoś to poszło, jak "widać" żyję, więc ok.
A kryzysowa szefowa, bo obcięła mi pensję o połowę tłumacząc się kryzysem, więc musiałam się ewakuować czym prędzej, żeby przypadkiem jeszcze czegoś nie stracić Rolling Eyes

Ot i cała historyja ma Wink

Lola · Wysłany: Pon 20:40, 30 Mar 2009 Temat postu:

No to trzymam kciuki by się wszystko pomyślnie ułożyło Very Happy

Wierzę, że będzie dobrze Very Happy

A każdy kryzys musi się kiedyś skończyć i może nie będzie już kryzysowych szefów Wink

Ja na razie walczę z kryzysem twórczym, ale kiepsko mi to idzie.. Confused

borsuk_ · Wysłany: Wto 9:44, 31 Mar 2009 Temat postu:

Lola zdrowiej nam! Tak się dawno nie widzieliśmy że się stęskniłem normalnie Very Happy

Cyranko cieszę się że udało Ci się z kryzysową szefową, mi też obcięli tzn. pensje oczywiście Cool

ale ja mam nad sobą cały sztab kryzysowych szefów, szefowych itd i dostarczenie jednego swistka mogłoby się skończyć półroczną eskapadą po działach, wydziałach, oddziałach, komórkach itd hehehe Pozostaje mi tkwienie w marazmie przez jakiś czas...

A teraz z zupełnie innej beczki: Co było na Ku.asie?

cyranka · Wysłany: Wto 10:46, 31 Mar 2009 Temat postu:

heh..., na Ku.asie jak to na Ku.asie, jedno wielkie NIC:
nudził, nudził i jeszcze raz nudził Rolling Eyes

Dyskusję z Kutaskiem prowadziły następujące osoby: ja - czyli Cyranka (z musu, żeby całkiem nie zasnąć), kolega Troll i Martusia, czasem odezwał się Janusz i chyba Daniel - ale nie pamiętam czy mi się to śniło, czy tak waśnie było Very Happy

Przysypiali, kolejno: Rafał, Ewa, Asia, Alina, Marta, Kasia, Daniel - który wyszedł w gdzieś w połowie i Janusz - został do końca, ale coś chyba czytał, albo udawał, że nie śpi Wink

Gadaliśmy o etnocentryzmie, notatek nie mam z zajęć - bo się zrobić nie dało Confused

Ale nic się nie martw, podobno to kiedyś było u Kuncowej, więc chociaż z tego jesteśmy uratowani - mam nadzieję, muszę to gdzieś odgrzebać, bo inaczej będzie dramat

Tak więc, to by było na tyle Twisted Evil

Dziwnie się czuję... w domu o tej porze Rolling Eyes

no trudno · Wysłany: Wto 13:57, 31 Mar 2009 Temat postu:

cyranka

Dzięki, No trudno Embarassed

Nie wiem czy ta praca będzie lepsza od poprzedniej, bo to czym się będę teraz zajmowała, wcale mnie nie bawi, ani też nie jest szczytem moich marzeń ale nie mogę sobie pozwolić na opieprzanie się, więc cóż.
Będę szukała sobie czegoś w zawodzie a tę pracę traktuję, jako "chwilowe zawirowanie" i konieczność. Może popracuję tu trzy miesiące, może trzy lata, ale na pewno nie całe życie - wypadki mnie nie bawią - jestem "miękka".
Ale - to będzie reklama - jak ktoś miał jakiś wypadek, z którego nie otrzymał należnego odszkodowania, takie jak powinien (nawet trzy lata wstecz) to się zgłaszać - załatwię co trzeba Smile

- dziękuję za uwagę, koniec reklamy Very Happy

Pozdrawiam Very Happy

no trudno

ja miałam wypadek trzy lata temu na Bankowej Wink

tylko chyba odszkodowania nie będzie Very Happy

Pozdro
Miłęgo łikendziorka!

cyranka

hehe... No trudno, raczej z tego odszkodowania nie będzie, no chyba, że pobierasz z tego tytułu jakąś nędzną rentę, albo byłaś poszkodowana w jakiś inny sposób - np. złamałaś sobie paznokcia, który hodowałaś przez tydzień i bardzo Ci go brak Wink

- no to wtedy damy do wiwatu sprawcy wypadku Very Happy

ewqa

Nie żebym się czepiała...ale wcześniej mamy tj. 18.04 ćwiczenia z Ku.asem i (jak mam dobrze zapisane), to mamy przeczytać Kołakowskiego a na 19.04 Derridę! Może nie będzie go w sobotę!!!! Smile

borsuk_

tato

cyranka

widzę, że tu się zamach na wampira wysysacza chęci wszelakich szykuje Wink

oby pomogło Twisted Evil

Troll

odpędzam z całych sił od siebie myśl, że jutro trzeba wcześnie wstać, spakować książeczki i wymaszerować do szkoły, ale to odpędzanie nic nie daje, też tak macie?

ewqa

Nawet czekałam do północy - może za pomocą duchów uda się odpędzić...i...chyba nic z tego....
To już dzisiaj!!!???